Ja osobiscie przezywam wzniosle stany odmozdzenia, dlatego poetyka ode mnie zbyt szybko nie zaleci, niestety. Za to wakacje weszly w faze zarobkowa, pracuje w sadzie u katalonskich braci blizniakow (Germans Torres, germans w katalonskim znaczy tyle co hiszpanskie hermanos) i zaczynam przypominac sobie ze szkoly, ze istnieje taka przypadlosc jak udar sloneczny. Bywa, ze drzewa nie daja cienia i smigam w pelnym sloncu i 40 stopniach. Po dwoch wakacjach spedzonych na wyspach jestem jednak desperacko spragniona slonca. Wyglada na to, ze na poczatku wrzesnia ruszamy na Andaluzje.
12 sie 2008
PEOPLE# 18 [Iska]
Tak sie sklada, ze rasowa mam siostre. Zdjecie zrobila sobie sama, ale jak wroce to zorganizujemy sesyjke z M&Msami, bez watpliwosci.
Ja osobiscie przezywam wzniosle stany odmozdzenia, dlatego poetyka ode mnie zbyt szybko nie zaleci, niestety. Za to wakacje weszly w faze zarobkowa, pracuje w sadzie u katalonskich braci blizniakow (Germans Torres, germans w katalonskim znaczy tyle co hiszpanskie hermanos) i zaczynam przypominac sobie ze szkoly, ze istnieje taka przypadlosc jak udar sloneczny. Bywa, ze drzewa nie daja cienia i smigam w pelnym sloncu i 40 stopniach. Po dwoch wakacjach spedzonych na wyspach jestem jednak desperacko spragniona slonca. Wyglada na to, ze na poczatku wrzesnia ruszamy na Andaluzje.
Ja osobiscie przezywam wzniosle stany odmozdzenia, dlatego poetyka ode mnie zbyt szybko nie zaleci, niestety. Za to wakacje weszly w faze zarobkowa, pracuje w sadzie u katalonskich braci blizniakow (Germans Torres, germans w katalonskim znaczy tyle co hiszpanskie hermanos) i zaczynam przypominac sobie ze szkoly, ze istnieje taka przypadlosc jak udar sloneczny. Bywa, ze drzewa nie daja cienia i smigam w pelnym sloncu i 40 stopniach. Po dwoch wakacjach spedzonych na wyspach jestem jednak desperacko spragniona slonca. Wyglada na to, ze na poczatku wrzesnia ruszamy na Andaluzje.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
3 komentarze:
skoro już plakietę przybrałam "rasowa" to mogę do restauracji na boso przyjść? :)
na boso i nawet na rekach
to proszę grzybową z sucharem... och nie...albo raviolli dla mnie i szklankę potu z pańskiego pomarszczonego czoła:P dziękuję z góry... lodowej hih
Prześlij komentarz