Jestem praktycznie bez aparatu. Mju po Filipie wróciło do ban, która przez weekend zgubiła swoją Yashicę i kurtkę, Ida z kolei znowu zgubiła telefon, Ciastek okulary i kosmetyczkę, a ja głownie gubiłam ostrość, bo wspomniane mju ma jakąś wadę. Dlatego nieostro. Że skany fatalne to już ballada o bidzie i chlebie z pasztetem, bo wywołuję i skanuję w Saturnie z racji kiepskiej sytuacji materialnej, ale jakby co zawsze mogę nawiedzić Grodzkiego. Gdybym latała do niego z każdą kliszą byłoby to upierdliwe, ale z poszczególnymi klatkami to czemu nie. Teraz robię na swoim starym mju z zoomem i przesłoną 4,5, więc ani kąt nie szeroki ani światła dużo nie łapie. Trzeba wyjść z bidy i wziąć się za siebie, za rok już powinnam napierdalać contaxem.
27 paź 2009
Work it
Jestem praktycznie bez aparatu. Mju po Filipie wróciło do ban, która przez weekend zgubiła swoją Yashicę i kurtkę, Ida z kolei znowu zgubiła telefon, Ciastek okulary i kosmetyczkę, a ja głownie gubiłam ostrość, bo wspomniane mju ma jakąś wadę. Dlatego nieostro. Że skany fatalne to już ballada o bidzie i chlebie z pasztetem, bo wywołuję i skanuję w Saturnie z racji kiepskiej sytuacji materialnej, ale jakby co zawsze mogę nawiedzić Grodzkiego. Gdybym latała do niego z każdą kliszą byłoby to upierdliwe, ale z poszczególnymi klatkami to czemu nie. Teraz robię na swoim starym mju z zoomem i przesłoną 4,5, więc ani kąt nie szeroki ani światła dużo nie łapie. Trzeba wyjść z bidy i wziąć się za siebie, za rok już powinnam napierdalać contaxem.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
6 komentarzy:
the otherside jest spoko. wole indoktrynację przez sztuke niż przez przemarsze. chyba że to marsz sztuki poprzez hepening, ale to już przejedzone. ciche rewolucje dłużej trwają i ciszej umierają, niż te głośne i wielkie. A na głośne już nikt nie zwraca uwagi. taki monolog
też tak myślę, ale gdzieś tam lobbing uliczny też robi swoje, dlatego trzeba czasami wejść w szeregi i się pokazać, byle nie agresywnie. a polska to taki kraj, panie, taki kraj, gdzie marsz równości musi się zamienić w aferę z latającymi jajami. dlatego sztuka, dlatego zdjęcia, dlatego wszystko inne niż marsze wydaje mi się bardziej sensowne.
moje mju lezy nieuzywane i niechciane, wiec chyba moze sie bezinteresownie wypozyczyc na jakis czas.
yeah yeah yessss!!!
jak tam samochód po stłuczce?
u mechanika czeka na ogledziny pana od ubezpieczenia i na czesci. pech chcial, ze przywalilem najmieksza czescia samochodu i sie troche pogielo wnetrze ;)
I tak dobrze, ze nam poduszki w twarz nie wystrzelily ;))
piekło
Prześlij komentarz