5 sty 2009




Spózniłam się na wykład do OPT-u 50 minut, bo wymysliłam sobie nowy, szybszy sposób przedostania się z Żernik na Tarnogaj. W efekcie przesiadałam się 5 razy i jechałam 2 godziny. Na szczęście po wykładzie Oliwka spaliła ze mną dużo papierosów.

2 komentarze:

pia pisze...

rety. nawet szuwar zalapal sie na twoje zdjecia. straszy mnie z przystankow tym mega-szczerym-szczesliwym-esemesowym usmiechem juz troche..

maggot pisze...

jakowoż myslę, że po dzisiejszej nocy już się nie szczerzy, już zamarzł, służby miejskie będą go zdrapywać z przystanków. i co mu z tych stu darmowych smsów teraz?