14 sty 2009
barbara
Od dwóch tygodni wszyscy pytali wszystkich: Idziesz na Barbarę? Więc byłam na Barbarze. Było dobrze. To jedna z tych osób, której nie wyobrazasz sobie w trakcie procesu twórczego. Bardzo wyraziscie i klarownie jestes natomiast w stanie ujrzeć ją oczyma wyobraźni jak grabi liście i karmi psy. Niezwykle pozytywna postać.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
ha! nie wiem i wiem że nie wiedzieć nie mogę, ale fotka pierwsza z góry mnie jebła w gEMbe:>
fakt, to zdjęcie to jakieś cudaczne zderzenie przyparku i migawki
Prześlij komentarz