I datego uważam, że to Ty powinnaś męczyć się z odprawą, lotem i duszną atmosferą NY, zamiast mnie - abnegatki i słonia w składzie artystycznej porcelany.
Nie potrafię nawet szarpnąć 3 akordów na drutach. Nie jest lekko.
Przebrnęłam gładko przez wczorajszy wpis, który do złudzenia przypomina moją korespondencję z takim jednym panem(urocze relacje tzw. ,,zdarzeni dnia"). Wzruszyłam się całkiem poważnie.
Ogrom serdeczności + podziękowania za trącanie mojej kamiennej wrażliwości(a to już świadczy o Twoim ogromnym talencie). A.
5 komentarzy:
I datego uważam, że to Ty powinnaś męczyć się z odprawą, lotem i duszną atmosferą NY, zamiast mnie - abnegatki i słonia w składzie artystycznej porcelany.
Nie potrafię nawet szarpnąć 3 akordów na drutach. Nie jest lekko.
Przebrnęłam gładko przez wczorajszy wpis, który do złudzenia przypomina moją korespondencję z takim jednym panem(urocze relacje tzw. ,,zdarzeni dnia"). Wzruszyłam się całkiem poważnie.
Ogrom serdeczności + podziękowania za trącanie mojej kamiennej wrażliwości(a to już świadczy o Twoim ogromnym talencie). A.
nie zartuj - poleciałaś do NY grać punka? :)
dziękuję, miło mi tym bardziej, skoro masz prawdziwie punkową duszę, Agato
tiruriru (ja tylko wpadła, zaznaczam swoją obecność)
tiruriru
(ja tylko wpadłam na chwilę... zaznaczam swoją obecność)
wlosy w sensie loniaki krzysia solarewicza
Prześlij komentarz