24 lip 2009

How I did not marry a random guy and survived without any acne

















4 komentarze:

Anonimowy pisze...

jak zwykle wyskokowo :)

Anonimowy pisze...

o i jest nasz proeuropejski menel ;)

Mari Paz pisze...

a ja będę we wrocławiu jutro, fajnie? fajnie. pierwszy raz.

maggot pisze...

ej, to napisz smsa to pójdziemy na piwo: 667 238 963. c'mon!